
Wydatek energetyczny i tempo metabolizmu podczas pracy to nie tylko teoretyczne wartości - to kluczowe wskaźniki, które wpływają na bezpieczeństwo i komfort pracowników, a także na prawne aspekty organizacji pracy. Wyjaśnimy, dlaczego ich pomiar jest tak istotny i jak wpływa na codzienne funkcjonowanie firmy.
Określenie górnej granicy dopuszczalnej temperatury pracy zależy właśnie od ilości energii zużytej przez pracownika. Od tego samego wskaźnika zależy możliwość zatrudniania kobiet i pracowników młodocianych. Również od ilości energii zależy, czy pracownik nabędzie prawo do otrzymania posiłku regeneracyjnego.
Ilość energii, a więc ciężkość pracy, określa również dopuszczalną dolną granicę temperatury: pracy lekkiej, a więc i biurowej, nie wolno wykonywać w pomieszczeniach, w których jest zimniej, niż 18 °C.
Podstawą pomiaru ilości energii (czyli wydatku energetycznego) jest chronometraż pracy. Jeżeli nie zostanie prawidłowo wykonany, wartość wydatku będzie mało wiarygodna, bo obarczona dużym błędem. Zarówno za niska, jak i za wysoka wartość, będzie skutkować dotkliwymi, niepotrzebnymi zobowiązaniami dla firmy, od dostarczania posiłków regeneracyjnych zaczynając, a na konieczności przeorganizowania wszystkich procesów firmy kończąc.
Dlatego wykonanie pomiaru wydatku energetycznego nie powinno być pozostawione jedynie po stornie laboratorium. Pomiary powinny być wykonane podczas standardowo i prawidłowo przebiegającej pracy i odniesione do średniego dnia pracy. Dlaczego to takie istotne? Różnice pomiędzy wartościami chwilowymi wynoszą nawet kilkaset procent!
Skontaktuj się z nami i dowiedz się jak wykonać chronometraż i pomiar wydatku, które pomogą Twojej firmie.
Dlaczego ciężkość pracy jest ważna dla temperatury?
Dlaczego wydatek energetyczny jest ważny dla czasu pracy?
Czas pracy a wydatek energetyczny - jak to się łączy?
Skąd wiadomo, czy pracownikowi się należy posiłek regeneracyjny?
Chronometraż i jego zastosowanie
MWE czy tabele Lehmanna. Jaką metodą określać wydatek energetyczny?
W jakiej temperaturze nie wolno pracować?
Czy mogę określić wydatek energetyczny pracownika samodzielnie?
Przepisy (zarówno te obowiązujące, jak i planowane) odnoszą temperaturę pracy do tempa metabolizmu pracownika, a więc ciężkości pracy. Pracy lekkiej, w tym biurowej, nie wolno wykonywać w pomieszczeniach, w których temperatura jest niższa niż 18 °C. Natomiast wykonywanie prac wymagających od pracowników większego wydatku energetycznego jest określone w Rozporządzeniu Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w sprawie najwyższych dopuszczalnych stężeń i natężeń czynników szkodliwych dla zdrowia. Określa ono maksymalne temperatury pracy w zależności od prędkości metabolizmu: dla spoczynku pracownika 33 °C, dla pracy lekkiej 30 °C, dla pracy średnio ciężkiej 28 °C, dla pracy ciężkiej 26 °C i pracy bardzo ciężkiej 25 °C.
Wynika z tego, że dla pewności, że temperatura pracy jest prawidłowa, każdy pracodawca powinien określić prędkość metabolizmu, a – co za tym idzie - określić również wydatek energetyczny.
Przepisy nakładają górną granicę wydatku energetycznego w ciągu zmiany roboczej.
Wydatek energetyczny netto, w czasie zmiany roboczej, nie może przekraczać:
dla kobiet 5000 kJ, (przy pracy dorywczej 20 kJ/min),
dla mężczyzn 8400 kJ, (przy pracy dorywczej 30 kJ/min).
Ponieważ nie wolno przekraczać tych granic, to pracownik ma nie tylko prawo, ale obowiązek powstrzymać się od pracy, jeśli wysiłek byłby zbyt duży. Aby uniknąć takiej sytuacji, pracodawca powinien mieć pewność, że praca, jaką poleca pracownikowi, nie jest zbyt ciężka. Inaczej nie będzie mógł w sposób wiarygodny odnieść się do wątpliwości pracownika.
Przepis określa twardą, liczbową granicę, więc pracodawca powinien wiedzieć, ile energii pracownik potrzebuje do wykonania pracy. I ponownie – aby to wiedzieć, niezbędne jest prawidłowe określenie wydatku energetycznego.
Szczególną ochroną objęte są kobiety w ciąży i karmiące piersią oraz pracownicy młodociani. Dla tych grup przepisy wprowadzają dodatkowe ograniczenia dotyczące dopuszczalnego wydatku energetycznego i tempa metabolizmu. Kobiety w ciąży i karmiące nie mogą wykonywać prac przekraczających 2900 kJ na zmianę roboczą, a praca młodocianych podlega jeszcze surowszym ograniczeniom, zależnym od ich wieku i płci.
To, czy pracownik powinien uzupełnić zużytą energię, również określają przepisy. Jeżeli praca powoduje, w ciągu zmiany roboczej, wydatek energetyczny powyżej 2000 kcal (8375 kJ) u mężczyzn i powyżej 1100 kcal (4605 kJ) u kobiet, pracodawca ma obowiązek zapewnić posiłki regeneracyjne na swój koszt.
Ten sam obowiązek dotyczy przełożonych, których pracownicy wydatkują więcej, niż:
1500 kcal (6280 kJ) u mężczyzn,
1000 kcal (4187 kJ) u kobiet,
jeśli na stanowisku pracy utrzymuje się stale temperatura poniżej 10°C lub wskaźnik obciążenia termicznego (WBGT) wynosi powyżej 25°C.
Podobnie, jeśli pracownik pracuje na otwartej przestrzeni w okresie zimowym (od 1 listopada do 31 marca).
Ponieważ zorganizowanie systemu dostarczania posiłków jest nie tylko kosztowne, ale i kłopotliwe, to i tutaj określenie wydatku energetycznego staje się sprawą wręcz fundamentalną.
Kluczem do prawidłowego pomiaru jest dokładny chronometraż pracy - szczegółowy opis typowego dnia pracy z uwzględnieniem wszystkich wykonywanych czynności i pozycji ciała. To ważne, ponieważ aż 80% energii pracownik zużywa na samo utrzymanie pozycji ciała, a tylko 20% na wykonywanie zadań.
Im większa liczba pomiarów, tym końcowy wynik będzie bliższy prawdy. Ale dopiero odniesienie go do średniego dnia pracy wypełni wymagania prawa dla określenia wydatku energetycznego. Jeżeli więc pracownicy i sama firma mają odnieść korzyści ze zmierzenia wydatku, to należy najpierw opracować chronometraż pracy. Czyli dokładny opis średniego dnia pracy, uwzględniającego wszystkie czynności wykonywane przez pracownika.
Opracowanie chronometrażu to również określenie pozycji, w jakiej pracownik wykonuje swoje obowiązki. Znakomita większość energii zużywanej przez pracownika jest zużywana na utrzymywanie pozycji ciała podczas pracy. Szacuje się, że ponad 80% energii pracownik zużywa na stanie, chodzenie lub siedzenie, a tylko 20 % na wykonywanie powierzonych zadań. Dlatego organizacja stanowiska pracy i optymalizacja działań mają kolosalny wpływ na wydatkowanie energii przez pracownika.
Dobrze wykonany chronometraż i określony na jego podstawie wydatek energetyczny pozwala na wykorzystanie uzyskanych danych do planowania i może być wykorzystane w razie sporu, nawet sądowego. Natomiast warto pamiętać, że tylko prawidłowo opracowane wyniki będą dawały taką możliwość.
Metoda pomiaru ma znaczenie drugorzędne, ale wpływa na dokładność: jeśli pomiar wydatku zostanie wykonany metodą MWE, to otrzymamy pomiar chwilowy i odnoszący się do danego pracownika. Jeśli wybór padnie na metodę tabelaryczną, np. Lehmanna, to wyniki od razu będą się odnosić do całej populacji, ponieważ tabele zawierają już opracowane jednostkowe wyniki.
Metoda MWE daje bardzo dokładne wyniki dla pomiaru „tu i teraz” dla konkretnego pracownika. Dlatego otrzymanie wartości średnich, zbliżonych do wartości prawdziwych, wymaga wielu powtórzeń w różnych warunkach i dla wielu pracowników. Wyniki pomiarów tą metodą to nie jest wydatek energetyczny procesu pracy, tylko danego pracownika w danym dniu. Dla uzyskania wyników wydatku dla procesu pracy, trzeba je odnieść do chronometrażu i opracować statystycznie. Jest to kosztowne i trudne organizacyjnie, ale konieczne, jeśli wyniki wydatku mają być wykorzystane w planowaniu procesów pracy i wiarygodne dla wszystkich pracowników.
Metoda tabelaryczna Lehmanna opiera się o tabele, zawierające wartości wydatku dla poszczególnych ruchów ciała bądź jego części. Wiarygodność tabel jest bardzo wysoka, ponieważ wynika z pomiaru bezpośredniego w warunkach izolowanych, na próbce ponad 20 000 powtórzeń. Ta liczebność próbki jest kolosalną przewagą nad metodami bezpośrednimi, ponieważ uniezależnia wynik od danych indywidualnych pracownika oraz parametrów otoczenia. Metoda Lehmanna ma więc bardzo dużo zalet dla wykorzystania w procesach projektowania i poprawy warunków pracy.
Metoda Lehmanna wymaga jednak przeprowadzenie obserwacji rodzaju ruchu i czasu jego trwania, zgodnie z chronometrażem. Stosując ją warto też odnieść się do innych źródeł danych w firmie, np. wielkości produkcji.
Temperatura w miejscu pracy to temat powracający cyklicznie, w sezonie zimowym i letnim. Jak się łatwo domyślić, pomiędzy grudniem a marcem pracownicy marzną, a pomiędzy czerwcem a wrześniem powodem dyskomfortu jest, rzecz jasna, upał. Szczególnie teraz, kiedy upały przychodzą falami, albo niskie temperatury łączą się z wysoką wilgotnością powietrza, praca w ekstremach może być uciążliwa dla pracowników.
Minimalne wartości temperatur są określone dla pomieszczeń pracy:
w pomieszczeniach pracy temperatura nie może być niższa, niż 14 °C, chyba że względy technologiczne na to nie pozwalają (np. praca w chłodni),
w pomieszczeniach pracy, w których jest wykonywana lekka praca fizyczna i w pomieszczeniach biurowych, temperatura nie może być niższa niż 18 °C.
Dla terenów otwartych nie ma temperatury minimalnej, ale pracodawca musi zabezpieczyć pracownika przez warunkami atmosferycznymi i wpływem temperatury.
Wbrew powszechnej opinii, prawo obecnie określa maksymalną temperaturę pracy. Zapisy te znajdują się w Rozporządzeniu Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w sprawie najwyższych dopuszczalnych stężeń i natężeń czynników szkodliwych dla zdrowia w środowisku pracy z dnia 12 czerwca 2018 r. (Dz.U. z 2018 r. poz. 1286), w części dotyczącej mikroklimatu. Stosowanie tego przepisu wymaga jednak określenia wydatku energetycznego, ponieważ maksymalne wartości temperatur wynikają z tempa metabolizmu:
Tempo metabolizmu (klasa) |
Tempo metabolizmu [W] |
Progowa wartość odniesienia WBGT |
|
dla osób zaaklimatyzowanych do gorąca |
dla osób niezaaklimatyzowanych do gorąca |
||
0 spoczynek |
115 W (100÷125) |
33 °C |
32 °C |
1 praca lekka |
180 W (125÷235) |
30 °C |
29 °C |
2 praca średnio ciężka |
300 W (235÷360) |
28 °C |
26 °C |
3 praca ciężka |
415 W(360÷465) |
26 °C |
23 °C |
4 praca bardzo ciężka |
520 W (> 465) |
25°C |
20°C |
Obecnie trwają prace nad wprowadzeniem innych regulacji, które nakażą pracodawcom zapewniać temperaturę zależnie od rodzaju wykonywanej pracy. Zmiany zaproponowane przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wprowadzą górne granice temperatur, w których pracownicy będą mogli pracować, ustalając progi na 22, 25 i 28 °C. Jednocześnie zakażą każdej pracy w temperaturze powyżej 35 °C w pomieszczeniach i prac o wysokim i bardzo wysokim tempie metabolizmu na zewnątrz, w temperaturze powyżej 32 °C. W dalszej części projektu ministerstwo proponuje również szereg rozwiązań mających zredukować wpływ wysokich temperatur na pracownika. Ale nadal, żeby określić maksymalną temperaturę pracy, będzie trzeba najpierw określić poziom wysiłku fizycznego niezbędnego do jej wykonania.
Oczywiście. Prawo nie wprowadza tutaj ograniczeń, a akredytacja oznacza, że laboratorium będzie prowadziło badanie zgodnie z zadeklarowaną przez siebie procedurą, a nie prawo do używania na stosowanie danej metody. Dlatego każdy, kto się czuje na siłach i chce ponosić odpowiedzialność za wyniki, może określać wydatek energetyczny. Potrzeba posiadania specjalistycznej wiedzy i doświadczenia pojawi się jednak w razie skomplikowanych przypadków lub niejasności, a szczególnie wtedy, gdy trzeba wyniki obronić na sali sądowej.
Skąd to wiemy? Ponieważ kompleksowe określanie wydatku energetycznego, z opracowywaniem chronometrażu i opracowywaniem wyników jest naszą domeną już od 8 lat. Pracowaliśmy dla największych firm świata, dostarczając dane służące do modyfikacji procesów pracy i do zakończenia sporów. Nasze projekty prowadzimy w zespołach składających się z doświadczonych ekspertów: fizjoterapeutów, ergonomistów, specjalistów bhp. Kooperujemy z akredytowanymi laboratoriami. Skorzystaj z naszego doświadczenia i wiedzy!